To był jesienny wieczór. Mieszkaliśmy wtedy w nowym wieżowcu, takim wiecie, z ochroną i ogrodzonym płotem, jakich teraz wiele w polskich miastach. Mieliśmy skoczyć na chwilę do rodziców, więc po drodze zahaczylismy z workiem śmieci do śmietnika. Gdy wychodziliśmy z klatki minęła nas dziewczyna, koło której dreptał kot. Przez myśl przeszło mi „no kurka co…
Tag: nowy kot w domu
HISTORIA MASZY
Maszka urodziła się na Kaszubach, wraz z dwanaściorgiem rodzeństwa. Rodzeństwa częściowo przyszywanego, bo okociły się dwie z trzech bezdomnych, plączących się po lesie kotek. Kotki (przyszłe matki) pojawiły się na jesieni wśród domków letniskowych. Znajoma, pod której domkiem też się pojawiały, dojeżdżała je karmić przez całą zimę. Nie muszę dodawać, że zimą na takich terenach…
HISTORIA NITKI
Nitka trafiła do nas, gdy miała ponad rok. Była kotem urodzonym na balkonie jednego z bloków. Jej mama była kotem wolno bytującym, ale nie dzikim – przychodziła do ludzi, dawała się głaskać, a potem wprosiła się na stałe (czytaj o Kudełce i podstępnych chorobach nerek). Jej maluchy jednak były dzikie. Przychodziły do karmicieli, nie były…
JAK NAUCZYĆ KOTA KORZYSTANIA Z KUWETY?
Żwirek Każdy kot trafiając do naszego domu otrzymuje otwartą kuwetę z piaskiem. Wybieram taki żwirek, który swoją strukturą jak najbardziej przypomina piasek na dworze. Kot posiada naturalny instynkt zakopywania, szuka więc do załatwienia się miejsca, gdzie będzie mógł wykopać sobie dołeczek, a potem dokładnie go zakopać. Jest zwierzęciem z natury czystym (tak wiem, to banał)….
HISTORIA KOFCI
Kofka trafiła do nas w wieku 2 miesięcy. Ona i jej rodzeństwo urodzili się zimową porą na kaszubskiej wsi, na tarasie domku letniskowego. Jego właścicielka poprzez media społecznościowe szukała maluchom domu. Szczęśliwie wszystkie znalazły domy i w grudniowe niedzielne popołudnie przywiozła nam niewielki kartonik. Po jego otworzeniu usłyszeliśmy mało zachęcające „ssssyyyyy”, a naszym oczom ukazał…