Menu
kocia spółka
  • Strona główna
  • SKLEP
  • O kotach
  • Porady
  • Kocie historie
  • Kocie zdrowie
  • Galeria
kocia spółka

Saga leśna dobiega końca

Napisano dnia 28 czerwca 202229 czerwca 2023

Jak wiecie z moich wcześniejszych wpisów, dwa lata temu odkryłam stado kotów w kaszubskim lesie. Koty tam ginęły ranione w sidłach, maluchy umierały z zimna, głodu i chorób, a przyjeżdżający w okolice letnicy próbowali robić, co mogli, aby zainteresować problemem gminę i jakoś tym kotom pomóc. Dojeżdżali zimą na zmianę, aby chociaż raz w tygodniu zapewnić tym kotom pożywienie.

Stamtąd pochodzi Lucisia, Rokusia, Pixie i Dixie, Mikado i kilka kotów, które znalazły od razu fantastyczne domy (m.in rudy Akuś).

Ale jak też zapewne już wiecie, nie udało się złapać ostatniej z kotek, córki Lucysi. Kotka mimo wielu prób uciekała już nawet na nasz widok. Postanowiłam więc poprosić o pomoc jakąś fundację, która będzie miała możliwość łapania kota inaczej niż na klatkę żywołapkę. Fundacja posiadająca podbierak obiecała pomóc, mieliśmy nawet ustalony termin, i co się okazało? Że nie pojadą, bo nie mają „możliwości”.

W tym czasie ta kotka po raz kolejny urodziła, tym razem piątkę maluchów. Tematem zainteresowała się moja koleżanka, wyłapująca koty na sterylizację prywatnie, bez współpracy z fundacjami. Udało jej się z innej fundacji wypożyczyć klatkę typu drop. Taka klatka spada na kota z góry.

Pojechałyśmy więc na miejsce z duszą na ramieniu. Maluchy na szczęście były jeszcze mało mobilne, więc z ich łapaniem nie było większego kłopotu, poruszały się po bardzo okrojonym terenie, trzymając się „gniazda” – opon ułożonych pod starą łodzią. Natomiast priorytetem, żeby móc je zabrać, było złapanie ich matki.

Miałyśmy dwie klatki, tradycyjną żywołapkę, do której kot musi wejść i klatkę drop. Na pierwszą kotka nie zwróciła nawet uwagi, natomiast spod drugiej zaczęła między szczebelkami wyciągać położone jedzenie. Byłyśmy załamane. Nic z tego znowu nie będzie! Ale jednak cierpliwość popłaciła, po chwili kotce zasmakowało, więc zdecydowała się jednak wejść na teren, który klatka obejmowała swoim zasięgiem. Wtedy klatka opadła. Miałyśmy ją!!!

Pozostało przeprowadzić kotkę bezpiecznie do klatki transportowej i mogłyśmy odetchnąć. Po dwóch latach wreszcie się udało!

Tak więc przywiozłam do domu Milę i jej dzieci. Gdy tylko przyszedł poniedziałek, cała rodzinka trafiła do lecznicy na przegląd. Maluchy zostały odrobaczone, a mamusi wykonaliśmy badania krwi przed sterylizacją.

W gromadce maluchów jest 4 kocurków i jedna koteczka – szylkretka Boni. Rudy Cynamonek, burasek z białym krawacikiem – Marvel, cały bury Tolik i buro-beżowy Marul.

285445315_10225897785245772_3155957743451442962_n
FB_IMG_1654976005789
FB_IMG_1654976022951
286978268_10225940432351923_8906681570400872454_n
286979985_10225935758275074_308859037994146220_n
287708750_10225935652832438_6938173568771302660_n
286739447_10225932866082771_8563547491785487791_n
286709507_10225936171405402_7419488231962405297_n
287388511_10225931795816015_780197290694606532_n
287300352_10225935653032443_3091525951421628758_n
287711417_10225957041087131_3657373372723366178_n
288999739_10225957039207084_7996433319050959234_n
287978373_10225965584260705_5568525502732039593_n
289310336_10225957039807099_8219156433559991488_n
287695510_10225957040887126_2448709717621704263_n
287763359_10225936574935490_5543988027761628224_n
IMG_20220620_131248
IMG_20220620_132505

Wyniki Mili nie wyszły zadawalająco, kotka ma zapalenie trzustki i leukocytozę. Do tego nadal karmiła maluchy. Ponieważ wszystko, co kotka zjadła w formie prawie nie zmienionej lądowało w kuwecie, zdecydowaliśmy się na odłączenie jej od maluchów jedzących szczęśliwie już też pokarm stały, i wdrożenie leczenia.

Niestety sytuacja powoduje, że koteczka jest mocno zestresowana. Maluchy za to mają się świetnie. Brykają i poznają świat. Liczę, że wkrótce i Milusia również będzie odczuwać pełen komfort z posiadania swojego kawałka kanapy, i pełnej miseczki.

W związku z tym, że zrobiło nam się z dnia na dzień 22 koty w domu, byłam zmuszona do stworzenia zbiórki na utrzymanie maluchów i ich mamy, na leczenie i jedzenie. Koszty na dzień dzisiejszy są ogromne, szczególnie te weterynaryjne. Inflacja nie omija także tej branży. Każdorazowo w lecznicy zostawiamy nie mniej niż 300 zł. Maluchy zjadają ponad 1200 g karmy dziennie, a puszki to coraz wyższy koszt. Dlatego wszystkich chcących nam pomóc zapraszam do linka: https://zrzutka.pl/crewau. Liczy się każdy przysłowiowy piątak. Bo grosz do grosza pozwoli nam przetrwać do czasu znalezienia dla maluchów nowych, dobrych domów.

A jeśli marzy Ci się kot, mieszkasz w okolicach Trójmiasta i chcesz adoptować kociaka, wypełnij ankietę przedadopcyjną: https://forms.gle/qLBmR2czZtPEGUrk9 – UWAGA: adopcja tylko w dwupaku!

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hej! Poznajmy się..

  • FB
  • Instagram
  • Pinterest

Ostatnie wpisy

  • Pożegnanie Lucysi i Bazyla
  • Mila – nieoswojone koty chyba mnie „uwielbiają”
  • Saga leśna dobiega końca
  • Lucysia, nierówna walka z nerkami
  • Bazyl, wielki krok zaufania

Najnowsze komentarze

  • pati - Kot mnie budzi nad ranem, nie mogę się wyspać. Co robić?
  • Justyna - Kot mnie budzi nad ranem, nie mogę się wyspać. Co robić?
  • pati - Kot mnie budzi nad ranem, nie mogę się wyspać. Co robić?
  • Marta - Kot mnie budzi nad ranem, nie mogę się wyspać. Co robić?
  • pati - Chester i Lila

Archiwa

  • czerwiec 2023
  • grudzień 2022
  • czerwiec 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • luty 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019

Kategorie

  • Bez kategorii
  • Kocie historie
  • Kocie zdrowie
  • O kotach
  • Porady

Tagi

adoptuj kota agresja u kota badania kontrolne kota chory kot co daje zabawa z kotem dieta kota dla kota dziki kot jaka kuweta jedzenie kocia miska kocie historie kocie jedzenie kocie porady kocie sprawy kocie strachy kocie tipy kocie zachowanie kocie zdrowie kot kot bezdomny kot po przejściach kot sika poza kuwetą kot w domu kot w mieszkaniu koty kuweta kuweta kota miska dla kota naucz kota nowy kot w domu o kocie o kotach oswajanie dzikusa oswajanie kota stary kot strachliwy kot stres u kota szczęśliwy kot u weterynarza warto pomagać zabawa z kotem zdrowie kota zdrowy kot znaczenie terenu

Archiwa

Strony

  • ANKIETA
  • Galeria
  • O mnie
  • Polityka prywatności – FACEBOOK, INSTAGRAM
  • Polityka Prywatności i Cookies
  • Szukają domu
©2023 kocia spółka | Powered by SuperbThemes & WordPress