Kuweta kocia to dla nas właścicieli często przykra konieczność, kompromis, na jaki idziemy z naszym podopiecznym. Nie lubimy widoku kuwety w ważnych dla nas miejscach w domu, czy mieszkaniu. Tymczasem dla kota istotne jest, aby wycieczka do kuwety nie była wyprawą za góry i morza. Musimy też zdawać sobie sprawę z faktu że dla kociej natury kuweta jest także kompromisem (w dzikiej naturze kot ma do wyboru szeroką gamę miejsc – od ustronnych krzaczków, przez otwartą przestrzeń, wysoką / niską trawkę, teren piaszczysty – w domu jedynie naszą kuwetę z wybranym przez nas podłożem – więcej o dzikiej naturze kota).
Aby kot nie miał problemu z wyborem na miejsce załatwiania swoich potrzeb kuwety, musimy zadbać o kilka spraw. Kuweta musi być odpowiedniej wielkości (taka, aby kot mógł w niej się swobodnie obrócić – więcej o wielkości kuwety), ze żwirkiem przyjaznym kocim poduszkom – nie kaleczącym, ani nie urażającym wrażliwych łapek.
Producenci oferują szeroki wybór żwirków, także tych pięknie pachnących. Tylko, że takie żwirki są fajne jedynie dla właściciela. Kota drażni i odrzuca intensywny zapach, nie będący „jego” kocim zapachem. Taki żwirek to prosta droga do zniechęcenia mruczka do używania kuwety.
Przeczytaj także: Sprzatanie – kot to nie same przyjemności, Kocie TIPY – kuweta, Problemy kuwetowe, Jaki wybrać żwirek do kuwety?