Mała Mimi rośnie, jak na drożdżach. Ma już prawie 6 miesięcy. Wchodzi właśnie w okres, gdy energia buzuje jak szalona, a kot intensywnie się uczy. Od niedawna budzi nas skoro świt, pakując się na szafkę z kwiatami. Gdy tylko otworzymy oczy, leci do nas, ugniata, gada. Cieszy się, bo się obudziliśmy. Osiągnęła swój cel –…